poniedziałek, 29 lutego 2016

Co w związku piszczy?



            W związku pełnym miłości należy postępować tak, by wykorzystać pewne zasady. Niektórym mogą się wydać trudne, ale to tylko pozory i tak naprawdę są bardzo łatwe.
1.      Nigdy nie kładziemy się spać pokłóceni. Nie można na noc się kłócić, bo rano wstanie się lewą nogą.
2.      Jak najwięcej rzeczy robimy wspólnie. Wspólne oglądanie telewizji się nie liczy. Może wspólne gotowanie, albo spacer?
3.      Nie obrażamy się na siebie, tylko od razu wszystko trzeba wyjaśnić, jak nam coś nie pasuje. Lepsza jedna kłótnia, niż nieodzywanie się do siebie przez tydzień.
4.      Rozmowa. To jest podstawa udanego związku. Trzeba rozmawiać ze sobą na wszystkie tematy i nie mieć przed sobą żadnych tajemnic.
5.      Częste wyznawanie sobie miłości. Nie musi to być tradycyjne kocham cię. Trzeba pokazać, że się troszczymy o drugą osobę, mówiąc np. Zjadłeś witaminę C? albo Wypiłeś sok pomarańczowy?
Te zasady nie są takie trudne, a po każdym zastosowaniu jest coraz łatwiej. 

sobota, 27 lutego 2016

Równe szanse?



            Czy wszyscy mają równe szanse? Chyba nie.
Słyszę w mediach, że strajkują różne grupy społeczne, ale o strajku niepełnosprawnych nie słyszałam, a my też jesteśmy dyskryminowani.
Ileż to razy, gdy jeździłam wyłącznie na wózku, ludzie nie zwracali się do mnie, tylko do mojego męża, chociaż sprawa dotyczyła mnie. Czułam się jak piąte koło u wozu. I nie mam tu wcale pretensji do mojego męża, tylko do tych wszystkich ludzi, którzy traktowali mnie, jak powietrze.
Sytuacja zmieniła się całkowicie, gdy np. na niektóre wizyty do lekarzy zaczęłam wychodzić bez wózka. Mąż mnie prowadził. Te same osoby, które wcześniej traktowały mnie, jak powietrze, teraz zaczęły mnie dostrzegać i ze mną rozmawiać. Niesamowite. To tak, jakby wózek był jakąś barierą, zaporą albo czymś w rodzaju czapki niewidki.
Co mnie jeszcze denerwuje? Ano to, że wszystkich niepełnosprawnych „wrzuca się do jednego worka”. Nieważne, czy ktoś miał wylew, czy udar, czy miał wypadek samochodowy, czy jest niepełnosprawny umysłowo. Wszyscy, co jeżdżą na wózkach są tacy sami. Takie niestety istnieje przekonanie.
Tylko, że nie ma dwóch takich samych osób, więc może warto to wziąć pod uwagę.

wtorek, 23 lutego 2016

niedziela, 21 lutego 2016

Twoje, moje, NASZE



            Kiedy dwoje ludzi się pobiera, powstaje coś, co się nazywa małżeństwem. Niby każdy wie, co to jest, ale niektórzy zachowują się tak, jakby nie wiedzieli.
            Od tej pory wszystko jest wspólne. Nie ma twoje, moje, jest NASZE. Wyjątkiem jest rozdzielność majątkowa. Niektórzy się na nią decydują, ale w przeciwnym razie, dlaczego ktoś mówi: to są moje pieniądze, albo: zapłać za to, a ja ci oddam. Przypominam, że chodzi tu o małżonków. Dla mnie to jest niepojęte, ale może źle myślę…


piątek, 19 lutego 2016

Egoizm



            Egoizm -  nadmierna albo wyłączna miłość do samego siebie. Egoista kieruje się przeważnie własnym dobrem i interesem, nie zwracając zbytniej uwagi na potrzeby i oczekiwania innych. Odnosi wszystko do siebie, patrzy na świat poprzez pryzmat "JA", nie uznaje wewnętrznie systemu wartości społecznie akceptowanych.
            Taka jest definicja egoizmu według Wikipedii. Zatem należy sobie zadać pytanie: czy ja czasami nie postępuję egoistycznie?
            Ktoś uważa, że ma w życiu źle, a inni mają lepiej. Nie potrafi dostrzec tych, którzy mają gorzej, a jest ich na świecie bardzo dużo.
            Ja mimo, że nie chodzę ponad 5 lat i zmagam się z wieloma problemami, twierdzę, że mam niesamowite szczęście, bo mam kochającego męża, wspierającą mnie rodzinę i warunki mieszkalne, na które nie mogę narzekać.
            A niektórzy ludzie widzą tylko czubek własnego nosa i liczą się dla nich wyłącznie oni sami. W gruncie rzeczy szkoda mi ich, bo nigdy nie będą naprawdę szczęśliwi.