wtorek, 25 listopada 2025

26.11.2025 r. (Łk 21, 12-19) Jezus zapowiada prześladowanie swoich wyznawców

 https://ziarnko-gorczycy.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=1516&p=3127#p3127

POMÓŻ JEZUSOWI UZDROWIĆ WŁASNE MYŚLI

 



 

            Czy kiedy idziesz do lekarza, bo coś ci dolega, pouczasz go i mówisz mu, jak cię ma leczyć, bo ty widziałeś opis pewnej choroby w Internecie i objawy tej choroby pasują do twoich objawów, wobec czego ty wiesz, co ci jest?

            Czy raczej pozwalasz lekarzowi działać, nie wymądrzasz się, nie pouczasz go, przyjmujesz jego diagnozę i się do niej stosujesz? Jednym słowem nie przeszkadzasz mu w leczeniu cię?

            Jeśli jesteś posłuszna zaleceniom lekarza, to dlaczego nie chcesz pozwolić Jezusowi leczyć cię tak, jak On chce? Pomożesz Jezusowi w ten sposób, że po prostu zgodzisz się na Jego sposób leczenia ciebie, nie będziesz robić na przekór, nie będziesz Mu przeszkadzać.

            Jezus jest najlepszym z lekarzy, zatem dlaczego Mu nie zaufasz? Jego metody leczenia są najlepsze na świecie. Czasem trzeba coś stracić, żeby uświadomić sobie jak chore były nasze myśli. To w myślach jest rzeczywista choroba, dlatego poproś Jezusa, żeby to właśnie je uzdrowił w pierwszej kolejności.

Ewelina Szot

poniedziałek, 24 listopada 2025

25.11.2025 r. (Łk 21, 5-11) Zapowiedź zburzenia świątyni

 https://ziarnko-gorczycy.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=1515&p=3125#p3125

JAKIE SĄ KONSEKWENCJE WYMIERZANIA SPRAWIEDLIWOŚCI NA WŁASNĄ RĘKĘ?

 


 

            Sprawiedliwość? Kto ją może wymierzać? Czy ty osobiście? Jak ktoś wyrządził ci krzywdę, to czy możesz mu odpłacić? Czy możesz odpowiedzieć złem na zło?

            Jeśli myślisz, że możesz, to cofasz się do stosowania zasady ze Starego Testamentu – „oko za oko, ząb za ząb”, a zatem twoja mowa, że jesteś człowiekiem nowoczesnym wypada bardzo słabo. Ta zasada jest bardzo stara, sięga czasów sprzed narodzin Jezusa.

            Jezus mówi o miłosierdziu, o wybaczaniu, o miłości do nieprzyjaciół. W przypowieści o chwaście i pszenicy mówi o tym, że słudzy gospodarza nie wyrywali chwastu, który zasiał nieprzyjaciel, choć bardzo chcieli – chcieli od razu wymierzyć sprawiedliwość. Na polecenie gospodarza poczekali, aż do żniw. Poczekali, aż ich pan sam rozprawi się ze złem.

            A ty czekasz, aż Pan wymierzy sprawiedliwość we właściwym czasie, czy raczej robisz to sam, jakbyś uważał, że ty to zrobisz lepiej niż Bóg? Widzisz jaka pycha tkwi w takim zachowaniu? Widzisz to, że w tym momencie masz się za lepszego od Boga?

            A wiesz, że odpłacając za to wyrządzone zło złem, potęgujesz to zło, bo na świecie zamiast dobra pojawi się kolejne zło. A co jeśli każdy tak będzie robił? Wyobrażasz sobie świat, w którym nie ma dobra?

CO POMAGA PODJĄĆ WŁAŚCIWĄ DECYZJĘ?

 



 

            Aby odpowiedzieć na to pytanie zastanów się, co ci przeszkadza, gdy masz podjąć decyzję.

            Czy gdy jest głośno dookoła, łatwo ci podjąć decyzję? A gdy w tobie jest hałas? A może lepsza byłaby cisza? Zarówno gdy dookoła ciebie jest cicho oraz gdy w tobie panuje cisza, jesteś spokojny, a twoje myśli nie krzyczą, gdy panuje w tobie ład i porządek?

            Kolejne pytanie do ciebie brzmi: czy łatwo ci podjąć właściwą decyzję, gdy ktoś na ciebie naciska, mówi ci, co masz robić, narzuca ci swoje zdanie? Czy wolność w tym wypadku jest ważna? Tylko mówiąc o wolności, większość zapewne myśli o wolności od zależności od innych ludzi, o wolności zewnętrznej.

            A co z wolnością wewnętrzną, kiedy to twoje żądze, niepohamowane potrzeby i zachcianki przemawiają przez ciebie? Kiedy to nie panujesz nad sobą, czyli nie potrafisz być swoim panem, panem swoich żądz? Skoro nie potrafisz zapanować nad samym sobą, dlaczego chcesz rządzić innymi?

            A czy kiedy podejmujesz decyzję, to czy pytasz Boga o zdanie? On odpowiada, tylko czy ty potrafisz słuchać?

Ewelina Szot

niedziela, 23 listopada 2025

23.11.2025 r. (Łk 23, 35-43) Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa

 https://ziarnko-gorczycy.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=1514

DZIŚ NALEŻY DO CIEBIE

 



 

            Dlaczego czasem bez sensu wspominasz przeszłość? Z żalem i z rozgoryczeniem, że to już minęło, mając cichą nadzieję, że to jednak wróci? Nie wróci. Żyjesz dziś tym, co jest teraz, w rzeczywistości, która jest dziś, więc dlaczego w kółko rozpamiętujesz przeszłość? Ale niemądrze i niedojrzale, bo nie wyciągasz wniosków z przeszłości, nie uczysz się na popełnionych błędach, tylko wciąż popełniasz te same błędy na nowo?

            A może ciągle żyjesz przyszłością i zamartwiasz się tym, co się jeszcze nie wydarzyło i nie wiadomo czy nastąpi? Masz nadzieję, że wszystko się ułoży, a nawet jeśli nie, to sobie poradzisz, bo Bóg jest z tobą?

            Do Boga należy przeszłość i przyszłość, zaś twoje jest dziś. Od tego, co zrobisz dziś, zależeć będzie jutro, zarówno twoje, jak i innych ludzi. Zatem, co dziś zrobisz? Coś dobrego czy coś złego?

Ewelina Szot