Co oznacza bogactwo przed Bogiem? Czy być bogatym przed Bogiem oznacza to samo, co być bogatym przed ludźmi?
Św. Paweł pisze: „Niechaj się nikt nie łudzi! Jeśli ktoś spośród was mniema, że jest mądry na tym świecie, niech się stanie głupim, by posiadł mądrość.
Mądrość bowiem tego świata jest głupstwem u Boga”. (1 Kor 3, 18-19)
Ponadto w Księdze Izajasza czytamy:
„Bo myśli moje nie są myślami waszymi
ani wasze drogi moimi drogami -
wyrocznia Pana.
Bo jak niebiosa górują nad ziemią,
tak drogi moje - nad waszymi drogami
i myśli moje - nad myślami waszymi”.
Dlaczego zatem my tak często myślimy o tym, żeby teraz mieć dużo wszystkiego i opływać w bogactwa? Co nam z tych bogactw, gdy umrzemy? A patrząc na dzisiejszą Ewangelię to może nastąpić w każdej chwili, nawet gdy będziesz na samym szczycie – gdy będziesz miał mnóstwo pieniędzy, będziesz bardzo bogaty i sławny, będziesz zajmował wysokie stanowisko, a ludzie będą ci zazdrościć. I gdy spadniesz z tego szczytu, a nie będziesz na to w ogóle przygotowany, to twój koniec będzie fatalny w skutkach.
Tylko to przygotowanie to nie jest ziemskie ubezpieczenie, które wykupujesz w razie nieszczęścia. To przygotowanie to wolne serce oznaczające, że nawet jak wszystko stracisz to, ty się nie załamiesz, a nadal będziesz szczęśliwie żył.
https://ziarnko-gorczycy.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=1410
sobota, 2 sierpnia 2025
03.08.2025 r. (Łk 12, 13-21) Gromadzić skarby przed Bogiem
U BOGA NA KOLANACH
Kim jest dla ciebie Bóg?
Staruszkiem z siwą brodą, surowym sędzią, czy kochającym Tatą?
Czy w ogóle pomyślałeś kiedyś o Bogu, jak o swoim Tacie? Tatusiu Kochanym, do którego biegniesz, gdy masz jakiś problem, siadasz Mu na kolanach (bo jesteś Jego dzieckiem) i prosisz Go o pomoc?
Właśnie taką powinniśmy z Nim mieć relację – powinniśmy do Niego przychodzić, jak dziecko do Taty i pytać Go o zdanie zanim jeszcze coś zrobimy.
Nie wołajmy tylko i wyłącznie: „Boże, pomóż”. Za to pytajmy: „Boże, co Ty o tym myślisz?”
Bóg chce nas słuchać i bardzo się cieszy, gdy pytamy Go o zdanie.
A ile mniej problemów byśmy mieli, gdybyśmy to robili za każdym razem?
Ewelina Szot
02.08.2025 r. (Mt 14, 1-12) Śmierć Jana Chrzciciela
A ty czego tak naprawdę chcesz?
Chcesz się pozbyć jakiegoś człowieka i życzysz mu wszystkiego co najgorsze?
https://ziarnko-gorczycy.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=1409&p=2913#p2913
piątek, 1 sierpnia 2025
CZY POMODLIŁABYŚ SIĘ ZA HITLERA?
Czyż nie czytasz z zachwytem Ewangelii o dobrym łotrze, który nawrócił się na krzyżu, w ostatniej chwili swojego życia i Jezus zabrał go do nieba?
Tak naprawdę nie wiemy, co ten człowiek zrobił, że skazano go na śmierć krzyżową, ale zachwycamy się miłosierdziem okazanym mu przez Jezusa.
A gdyby ten dobry łotr popełnił takie złe czyny, jakie popełnił Hitler?
Czy wtedy podziwiałabyś zachowanie Pana Jezusa, czy raczej powiedziałabyś Mu: „Panie Jezu, ale jemu to nie wybaczaj. On takie okropne czyny popełnił. To nic, że żałuje”.
No i teraz spójrz na siebie – przecież właśnie powiedziałaś Bogu, co On ma robić. Bogu???!!!
Przecież Jezus powiedział: „Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują”. (Mt 5, 44)
To jak jest z tobą, słuchasz Go?
Ewelina Szot