poniedziałek, 30 września 2024

01.10.2024 r. (Łk 9, 51-56) Jezus przeciwny natychmiastowemu karaniu



Czy ty też, jak Jakub i Jan chcesz, żeby zło zostało natychmiast ukarane? Myślisz zatem po ludzku, a nie po Bożemu.

Otwórz oczy serca! Patrz na wszystko tak, jak patrzy Bóg.
https://ziarnko-gorczycy.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=1110&p=2315#p2315

BÓG JEST MIŁOŚCIĄ, ZATEM CZY W ŚWIECIE, Z KTÓREGO LUDZIE WYRZUCILI BOGA, ISTNIEJE MIŁOŚĆ?

 



            Gdzie w tym świecie jest miejsce dla Boga?

            Wyrzuca się Go ze szkół, urzędów. Często mówi się, że wiara w Boga to przeżytek. Wyśmiewa się ludzi, którzy w Boga wierzą, albo nawet gorzej – prześladuje się ich, a nawet zabija. I to dlatego, że ktoś wierzy w Jezusa i Go kocha?

            To jest paradoks! Ludzie chcą miłości, a sami tę miłość wyrzucają ze świata. A później dziwią się, że ten świat tak wygląda: wojny, przemoc, rozpusta, nienawiść.

            Drugiego człowieka się nie docenia, gardzi się bliźnim, bo ważniejszy jest pieniądz i dobra materialne.

            Ale powiedz, gdzie w tym świecie jest miłość? Do pieniędzy się przytulisz? A może kupisz sobie miłość? Może kupisz sobie czas z panią do towarzystwa, ale ona cię nie będzie kochać.

            No, ale sam tak wybierasz, zatem nie dziw się później, że jest, jak jest. Idziesz za tłumem, robisz to, co inni, to przygotuj się na konsekwencje takiego postępowania.

Ewelina Szot

niedziela, 29 września 2024

30.09.2024 r. (Łk 9, 46-50) Nauka pokory



Czy jesteś pokorny/pokorna?
Pokorny/pokorna jak małe dziecko?
Czy może tupiesz nogami i grymasisz, bo nie podoba ci się wola Boża wobec ciebie?
https://ziarnko-gorczycy.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=1109&p=2313#p2313

CZY ZAPALIŁEŚ SWOJĄ ŚWIECĘ WIARY?

 


            Do czego służy świeca?

Wydaje się, że w dobie elektryczności świece stały się przeżytkiem. Ale czy na pewno? Bo gdy tylko zabraknie prądu, nagle przypominamy sobie o nich i stają się dla nas ratunkiem w czasie, gdy jest ciemno.

            Ale co, gdy świeca nie ma knota? Sama parafina, bez knota. To jak wtedy taką świecę zapalić?

            Właściwie to każdy z nas jest świecą. Człowiek jest parafiną, a knot jest miłością do Boga. Jak nie masz knota, to jak rozpalisz w sobie miłość do Boga?

            Ogień, od którego możemy zapalić swoją świecę, jest dostępny dla każdego i nigdy nie gaśnie. To jest ten płomień Bożej miłości do nas. Od niego możemy zapalić swoją świecę i rozświetlać tym Bożym światłem mroki tego świata. Ale tutaj ważna jest też wielkość świecy, bo świeca niektórych osób może być malutka, wobec czego płomień wiary będzie malutki. Ale jeśli nasza wiara jest silna, to świeca jest duża, a w konsekwencji płomień też będzie duży.

            Sprawdzianem dla naszej świecy będzie wiatr, czyli różne trudności. Jeżeli płomień będzie silny, wiatr go jeszcze bardziej rozpali. Lecz jeśli będzie słaby, to go zgasi.

            Jaka jest zatem twoja świeca?

Ewelina Szot

sobota, 28 września 2024

29.09.2024 r. (Mk 9, 38-43. 45. 47-48) Unikać okazji do grzechu



Odcięcie ręki, wyłupanie sobie oka, odcięcie nogi – o, co tu chodzi? Czy o dosłowne zrobienie tych rzeczy? Nie, bo Pisma Świętego nie czyta się dosłownie.
Tu chodzi o pozbycie się czegoś, co prowadzi cię do grzechu.
Jeśli twoje oko patrzy na kobietę lub mężczyznę, na którą/którego nie powinieneś/nie powinnaś tak patrzeć, to zrób, co w twojej mocy, żeby przestać to robić, bo grzeszysz.
I pewnie się teraz usprawiedliwisz, że ty nic złego nie robisz, bo to tylko myśli, ale myśl to jest zaplecze grzechu – od nich biorą początek wszystkie złe czyny.
Podobnie będzie z ręką i nogą, bo może twoje kończyny prowadzą cię do kradzieży albo do innego złego czynu?
Musisz radykalnie odciąć możliwość popełnienia złego czynu. Nie pakuj się w grzech, który może zaprowadzić cię do piekła. Nie wchodź w kompromisy ze złem, w jakieś ugody. Ze złem się nie dyskutuje.
Jezus do złego ducha, który opętał człowieka w synagodze powiedział: „Milcz i wyjdź z niego!” Nie wchodził ze złem w żadne dyskusje, a czy ty tak robisz?

 
https://ziarnko-gorczycy.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=1108

SKUTKI NADMIERNEGO NAPORU

 


 

Jezus mówi: „Jeśli chcesz…”. On nie mówi, że coś musisz. Przecież Bóg podarował człowiekowi wolną wolę, zatem to człowiek wybiera. Wybiera życie albo śmierć, wolność albo niewolę, dobro albo zło.

Czy zatem Bóg cię do czegoś zmusza? A czy ludzie, którzy naprawdę Mu służą do czegoś cię zmuszają? Czy mówią z zaciśniętymi zębami i oczami pełnymi gniewu: „Masz się nawrócić, bo jak nie…”? To teraz pytanie, czy tacy ludzie nie działają na człowieka (na jajko) zbyt dużą siłą, która spowoduje pęknięcie tego jajka i życie się nie narodzi (pisklę w jajku umrze), a człowiek odwróci się od Boga?

Ale jeśli ty będziesz dbał/dbała  z rozwagą o tego człowieka – o to jajko, będziesz je ogrzewał/ogrzewała, bronił/broniła przed niebezpieczeństwem, to z jajka narodzi się życie, a człowiek będzie chciał poznać Boga.

Ewangelizowanie innych ludzi wymaga rozsądku i umiaru. Trzeba kierować się przede wszystkim miłością. Musisz kochać innych, a zwłaszcza Boga, no bo powiedz, czy miłość kieruje się przymusem, strachem i stawianiem kolejnych wymagań, które trzeba spełnić, bo jak nie, to…

A gdzie jest miejsce na miłosierdzie Boga? Pamiętasz o tym, że Bóg jest miłosierny?

Ewelina Szot

28.09.2024 r. (Łk 9, 43b-45) Druga zapowiedź męki



A czy ty chcesz umrzeć dla tego świata?
Umrzeć, a potem zmartwychwstać?
https://ziarnko-gorczycy.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=1107&p=2309#p2309

piątek, 27 września 2024

GRZECH – DOŁĄCZONY DO NIEGO JEST PAKIET LĘKU

 



 

Każdy grzech wywołuje mniejszy lub większy lęk. Dodatkiem do każdego grzechu jest porcja strachu, dlatego tak ważna jest częsta spowiedź, gdzie przyznajesz się do grzechu, a Bóg ci wybacza.

Co się musi jednak dziać w człowieku, który ostatnio u spowiedzi był kilka miesięcy temu, kilka lat temu albo kilkadziesiąt lat temu? Przecież on musi być kłębkiem nerwów w środku.

Teraz popatrz na ludzi wokół (a zwłaszcza na siebie) i zauważ w jakim oni są stanie psychicznym. Czy przypadkiem nie drżą o każdą rzecz? A jak myślisz dlaczego tak jest? Czy to nie ma związku z tym, co robią i jakich treści słuchają? Czy gdyby słuchali słowa Bożego i ufali Bogu, tak by się bali?

 

Ewelina Szot

czwartek, 26 września 2024

CZY TWOJA CODZIENNOŚĆ PRZYPOMINA CI O BOGU?

 



            Bóg jest obecny w codzienności każdego człowieka. Trzeba tylko chcieć to dostrzec.

            Ja widzę działanie Boga we wszystkim. Ostatnio zauważyłam, że moje wyszywanie haftem krzyżykowym przypomina 3 części różańca.

            Najpierw jest część radosna. Na kanwie jest wzór Pana Jezusa, ale jeszcze nie wyszyty, dzieło nie jest ukończone.

            Potem część bolesna. Igła przechodzi przez każdy fragment wzoru, jak gwoździe przez ręce i stopy Pana Jezusa.

            Wreszcie następuje  część chwalebna. Dzieło zostaje ukończone. Jest pełne. Jest takie, jak ma być. Ale aby takie było, trzeba było przejść przez wcześniejsze etapy.

 

Ewelina Szot