Myślisz, że pandemia covid-19 była zupełnie nową sytuacją w historii? Że wcześniej czegoś takiego nie było? Oczywiście, że było, tylko wcześniej ludzie zwracali się pomoc do Boga – co zresztą było bardzo skuteczne, a nie do ludzi.
W czasie istnienia Królestwa Polskiego na Mazowszu szalała straszliwa choroba. Charakteryzowała się silnymi bólami głowy, wymiotami i krwawą biegunką. Dodatkowo pragnienie było tak wielkie, że powodowało ono zgon w wielkich boleściach.
Obawiano się, że choroba wejdzie do stolicy, gdzie zabudowa była bardzo zwarta.
Co zrobiono? Zorganizowano uroczystą procesję ku czci Maryi. I co się wydarzyło? Epidemia ominęła Warszawę. Teraz podczas każdej epidemii czczono obraz Matki Bożej Łaskawej.
W 1708 r. w Krakowie wybuchła epidemia cholery. Epidemia zaczęła się w Indiach i dotarła do Europy. Ludność Krakowa prosi o pomoc Matkę Bożą Łaskawą i żarliwa modlitwa ludzi zostaje wysłuchana – zaraza wygasła.
Na obrazie Maki Bożej łaskawej, Maryja trzyma w rękach strzały. Są to strzały gniewu Bożego, które Ona powstrzymuje.
Ewelina Szot