Na pokaz –
czyli hipokryzja na 100%.
Wiele osób tylko
po to chodzi do Kościoła – żeby ludzie widzieli. A później jest zły dla innych.
Chodzi tu przede wszystkim o zrobienie komuś na złość.
I teraz
pytanie – jak długo można takiej osobie odpuszczać i wybaczać, która robi nam
bez przerwy na złość? Przecież w nieskończoność nie można znosić wiecznych i
nieuzasadnionych przytyków.
Dlaczego, więc ludzie są takimi
hipokrytami. Niby chodzą do Kościoła, ale tylko na pokaz, a zazwyczaj myślą
jakby zrobić na złość drugiej osobie.