Czy potrafisz dziękować za wszystko? Za dobre i przyjemne rzeczy jest łatwo, a za te gorsze?
Na przykład za to, że straciłeś pracę? A pomyślałeś, że ta praca doprowadziłaby cię do upadku duchowego?
Albo za to, że zachorowałeś? A pomyślałeś, że ta choroba jest twoim sposobem na oczyszczenie? Że jest ona drogą, która doprowadzi cię do zbawienia?
Wszystko dzieje się z jakiegoś powodu, tylko otwórz oczy i przejrzyj.