niedziela, 3 stycznia 2016

Święta, święta i wreszcie po świętach



            Nareszcie skończył się okres świąteczny. Jak dla mnie to wcale nie jest czas odpoczynku, tylko jeszcze większego zmęczenia.
            Wszyscy gdzieś gonią, bo Święta idą, a wydaje mi się, że w tym czasie należy się zatrzymać, przemyśleć swoje życie i zastanowić się, dlaczego te Święta są, gdyż często o tym zapominamy. One mają przypominać o narodzinach Jezusa. Dlatego powinniśmy się cieszyć i radować, a nie traktować tych Świąt, jako okazji do najedzenia się i napicia.
            Ja nie wiem, kto powiedział, że świętować można przez siedzenie przy stole, bez żadnego ruchu, jedzenie i picie? To jest dalekie od świętowania, przecież od takiego czegoś można się pochorować.
            Kiedy przyjdą Święta Wielkanocne, skupmy się na istocie tych Świąt, żebyśmy nie utracili ich głównego sensu w tej świątecznej bieganinie.