Patrząc na
mnie, jakie życzenia by mi się najbardziej przydały? Odpowiedź chyba jest
oczywista i nasuwa się sama: chce wreszcie zacząć sama chodzić. Natomiast
najczęstszym życzeniem, jakie otrzymałam na te Święta było: zadowolenia z męża.
To jest dla
mnie zupełnie niezrozumiałe, bo chyba bardziej zadowolonym być nie można.
Czy potrzeba
samodzielnego chodzenia jest tak nieoczywista? Chcę tego bardzo, bo nie chodzę
już sama 5 i pół roku, więc tego należy mi życzyć.