„Proszę nie
zostawiać dzieci i psów w nagrzanym samochodzie. Nagrzany samochód jest, jak
piekarnik” – trąbią wszystkie media. Co z tego wynika? Psa nie można zostawić w
samochodzie, a osobę niepełnosprawną można?
Niektóre
osoby niepełnosprawne nie mają władzy w rękach, albo nie mogą wezwać pomocy i
co wtedy?
Proszę, więc
nie wyszczególniać w ten sposób kogo lub czego nie wolno zostawiać w rozgrzanym
samochodzie, bo jest wiele osób, których nie zostawia się w samochodzie i
niektórzy niepełnosprawni do tych osób należą.
Gdy wpisałam w przeglądarce hasło : „osoba niepełnosprawna w
rozgrzanym samochodzie”, wyskoczyły same artykuły o psach zamkniętych w
rozgrzanym samochodzie. Czy to nie jest dyskryminacja?