Obiecałeś sobie, że nie będziesz jeść słodyczy? Ale przecież taka jedna, mała czekoladka to nie grzech – coś mówi w twojej głowie.
Teraz skusisz się na czekoladkę, potem obgadasz koleżankę, potem weźmiesz coś z pracy, co tak naprawdę będzie kradzieżą, potem się z kimś ostro pokłócisz i zaraz to przeniesie się na inne osoby i konflikt gotowy.
A zaczęło się od jednej czekoladki.
Szatan nigdy nie zaczyna od dużych rzeczy.