Dlaczego czekasz ze swoim nawróceniem do ostatniej chwili? Liczysz, że coś się zmieni? Może tak, może nie. Po co ryzykujesz narażając się na wieczne męki w piekle?
Myślisz, że czasu jest nieskończenie wiele?
Myślisz, że twoje postępowanie jest bez zarzutu?
Przyjrzyj się sobie z boku. Co myślisz?