Jak silna jest twoja wiara? Jak podchodzisz do życia?
Przeciwności to dla ciebie możliwości, czy powody do załamania?
Przecież zawsze przy tobie jest Jezus. Dlaczego tak rzadko prosisz Go o pomoc?
A Maryję? Ona wstawia się za nami u swojego Syna?
A swojego Anioła Stróża? Pamiętasz o nim?
A świętych? Oni mogą bardzo wiele.
Dlaczego tak często pokładasz nadzieję tylko w ludziach?