O co ty w pierwszej kolejności zabiegasz?
O królestwo Boże? O swoje zbawienie? O to, co cię czeka po śmierci? Myślisz w ogóle o tym?
A może najpierw to ty musisz zarobić dużo pieniędzy, zdobyć świetną pracę, zrobić karierę, mieć super sprawność i zdrowie, a potem ewentualnie można pomyśleć, co będzie po śmierci?
I myślisz, ze masz na to tyle czasu, ile zechcesz?