http://ziarnko-gorczycy.pl/forum/viewtopic.php?p=309&sid=2addbb4940fb27f50aca4bfbfa93a4c9#p309
Czy łatwo ci przychodzi osądzanie innych, wydawanie o innych opinii, ocenianie ludzi?
A według czego to robisz? Jakich kryteriów używasz? Swojego „widzi mi się”?
A jeśli innych potępiasz za pewne zachowania, a ty robisz to samo, to kim jesteś?
Jaką jesteś reklamą chrześcijaństwa? Przyciągasz ludzi do Chrystusa, bo swoją osobą, tak pięknie świadczysz o Jezusie, że inni patrząc na ciebie mówią: „chcę być taki, jak on”?
Czy może wręcz przeciwnie? Jesteś antyreklamą? I przez ciebie ludzie rezygnują z Jezusa i wybierają szatana?
A może nie zgadzasz się z wolą Bożą?
A wiesz, że to, na co dziś narzekasz, może stać się w przyszłości powodem nawrócenia dla kogoś? Nie chcesz, żeby inni się nawrócili?
A według czego to robisz? Jakich kryteriów używasz? Swojego „widzi mi się”?
A jeśli innych potępiasz za pewne zachowania, a ty robisz to samo, to kim jesteś?
Jaką jesteś reklamą chrześcijaństwa? Przyciągasz ludzi do Chrystusa, bo swoją osobą, tak pięknie świadczysz o Jezusie, że inni patrząc na ciebie mówią: „chcę być taki, jak on”?
Czy może wręcz przeciwnie? Jesteś antyreklamą? I przez ciebie ludzie rezygnują z Jezusa i wybierają szatana?
A może nie zgadzasz się z wolą Bożą?
A wiesz, że to, na co dziś narzekasz, może stać się w przyszłości powodem nawrócenia dla kogoś? Nie chcesz, żeby inni się nawrócili?