Kim jesteś ty w tej Ewangelii?
Czy przypadkiem nie stoisz pośród tego tłumu i nie krzyczysz: „Uwolnij Barabasza”?
Bo takie uwolnienie Barabasza ma miejsce po dziś dzień, a dzieje się to wtedy, gdy wybierasz łatwe, szybkie zło, a nie trudne dobro.
Wybór Barabasza jest takim łatwym złem, zaś uwolnienie Jezusa to trudne dobro.
Przykładem uwolnienia Barabasza będzie aborcja. Bo dziecko to kłopot i trud, więc łatwiej je usunąć (legalnie zabić).
Albo eutanazja – po co kogoś leczyć, skoro można mu skrócić życie (legalnie zabić)?
Albo rozwód – po co się trudzić i pracować nad małżeństwem, skoro można się rozwieść?
To są tylko niektóre przykłady sytuacji opowiadania się za Barabaszem. Dochodzi do nich znacznie częściej. Spróbuj je zauważyć i je zmienić.