Wyobraź sobie, że jesteś świadkiem wniebowstąpienia Jezusa.
Co widzisz wokół? Jaka jest pora dnia? Jaka jest pogoda? Co czujesz? Jak wygląda Jezus? Jak reagujesz na Jego słowa? Jak reagują inni? Co robisz po Jego wstąpieniu do nieba – oddajesz Mu pokłon czy może jesteś zły, bo nie będzie chodził po ziemi, uzdrawiał i czynił cudów, jak dawniej?
Czy teraz, jak coś się zmienia nie jesteś zły, bo nie umiesz się przystosować do nowej sytuacji? Już się rozsiadłeś wygodnie w tej nowej sytuacji, a tu zmiana. I musisz opuścić swoją strefę komfortu, w której wszystko znasz.
Podobnie było z uczniami Jezusa. 3 lata chodzili za Nim. To On nauczał, On uzdrawiał, On zajmował się głównymi sprawami, a teraz wstąpił do nieba i wszystkie te zadania zostały powierzone uczniom. To oni teraz mają robić to, co widzieli u Jezusa przez 3 lata.
A czy znasz Jezusa? Znasz Jego naukę? A przekazujesz ludziom Jego słowa? Mówisz o Nim?
https://ziarnko-gorczycy.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=1347
sobota, 31 maja 2025
01.06.2025 r.(Łk 24, 46-53) Jezus został uniesiony do nieba
ZŁO JEST BRAKIEM BOGA
Spójrz na współczesny świat, który tak chętnie wyrzuca Boga ze wszystkich dziedzin życia. Czy w związku z tym jest szczęśliwy i radosny? Czy pokój i zgoda królują na świecie? Nie ma żadnych wojen, a miłość i zgoda goszczą wśród ludzi? Nie ma żadnych kłótni i sporów? Wszyscy siebie nawzajem szanują i są dla siebie życzliwi? Są prawdziwie wolni, zatem nie ma wyzysku i wykorzystywania drugiego człowieka?
Czy może jest wręcz odwrotnie?
To teraz się zastanów – skoro ludzie wyrzucają Boga ze swojego życia, bo niby dzięki temu mieli być szczęśliwi, a nie są i jest jeszcze gorzej, to co tu jest nie tak?
Może czas sobie uświadomić, że bez Boga nie będziesz szczęśliwy? Fizyczna zmiana w innego człowieka, np. przez zmianę płci albo zrobienie sobie operacji plastycznej nie da ci szczęścia.
Przemiana duchowa, zmiana w twoim sposobie myślenia, przez który zamknąłeś się na Boga to jest klucz do szczęścia.
Podoba ci się obecny obraz świata, gdzie prawdziwa miłość jest towarem deficytowym? A zrobisz coś z tym?
Ewelina Szot
piątek, 30 maja 2025
31.05.2025 r. (Łk 1, 39-56) Skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie?
A czy ty chcesz, żeby Maryja razem z Jezusem odwiedziła twój dom?
Chcesz, żeby przyniosła ten powiew Bożej łaski, który odmieni twoje życie, odmieni ciebie?
To zaproś Ją już dziś.
https://ziarnko-gorczycy.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=1346&p=2787#p2787
KLUCZ DO NIEBA
Co otworzy drzwi do Nieba?
Niebo to nie ziemia, a tym, co może otworzyć drzwi do Nieba jest krzyż.
Czy zatem warto to życie spędzić wyłącznie na przyjemnościach, na patrzeniu tylko na siebie i zaspokajaniu własnych potrzeb, kosztem innych? Czy warto iść po trupach do celu?
Można, ALE to nie otworzy drzwi do Nieba.
I wtedy co? To życie się bardzo szybko skończy i wtedy przeżywać będziesz prawdopodobnie cierpienia, męki i tortury już zawsze. Warto?
Ewelina Szot
30.05.2025 r. (J 16, 20-23a) Smutek wasz przemieni się w radość
Czekasz, aż twój smutek przemieni się w radość?
Już niedługo.
https://ziarnko-gorczycy.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=1345&p=2785#p2785
czwartek, 29 maja 2025
FRODO I SAM
W Frodo i w Samie z „Władcy pierścieni” widzę siebie i Pawła. Ja niosę ten ciężar – moją niepełnosprawność i mój stan zdrowia tak, jak Frodo niósł pierścień do Mordoru, ale jest przy mnie Paweł tak, jak przy Frodo był Sam.
Bardzo wzrusza mnie jedna z ostatnich scen filmu, gdzie Frodo i Sam wchodzą na Górę Przeznaczenia, są już blisko celu, a Frodo opada z sił. Wtedy Sam mówi, że nie może ponieść tego brzemienia (pierścienia) za niego, ale może ponieść Frodo. Bierze go na plecy i niesie do miejsca, gdzie pierścień ma być zniszczony.
Jakże zachowanie Sama przypomina mi zachowanie Pawła. Ileż to razy on „niósł mnie na swoich plecach”, kiedy nie miałam już siły? Ileż to razy wspierał mnie dobrym słowem i motywował do dalszej walki?
W filmie „Władca pierścieni” Frodo mówi, że nie zaszedłby daleko bez swojego dzielnego Sama i ja też nie zaszłabym daleko bez mojego dzielnego Sama (Pawła).
A kto dla ciebie jest Samem?
Ewelina Szot