Czy pomyślisz, zanim powiesz?
Czy może wydajesz osąd, zanim poznasz całą sprawę?
A może odpowiadasz, zanim ktoś skończy swoją wypowiedź? Czy pozwalasz mu powiedzieć wszystko, co chce powiedzieć, czy przerywasz mu w środku wypowiedzi i go osądzasz?
A czy lubisz się mieszać w konflikty, które ciebie nie dotyczą? I czy zamiast pomóc rozwiązać ten spór, ty go jeszcze bardziej zaogniasz?