Twierdzisz, że nikogo nie zabiłeś, więc nie masz grzechu?
A plotkowałeś o kimś, obmawiałeś, powtarzałeś nieprawdziwe informacje? Zabijasz zatem ludzkie dusze.
I myślisz, że to nie ma żadnego znaczenia, jak kogoś obgadasz?
Nawet nie wiesz, jak bardzo się mylisz.
A jak ktoś o tobie puści nieprawdziwą plotkę? Czy nie złościsz się? A może robisz tak samo?
Nie oczekuj zmiany całego świata wokół ciebie. Chcesz zmiany? To najpierw ty się zmień.