„Msza nie jest po to, byśmy przychodzili do Szefa, który oczekuje od nas idealnego sprawozdania.
Chrystus ustanowił Eucharystię, ponieważ nas kocha.
Miłość wiąże się z akceptacją dobrych i złych stron drugiego człowieka, jego atutów i słabości.
Nie możemy się zasłonić przed Bogiem maską. On wita nas i pomaga nam oddać Mu nasze upadki i słabości, abyśmy mogli przekształcić je w zwycięstwa, aby mógł nas oczyścić i uzdrowić”.