Jezus powiedział: „Kto nie wchodzi do owczarni przez bramę, ale wdziera się inną drogą, ten jest złodziejem i rozbójnikiem”. (J 10, 1)
A czy ty przypadkiem nie chcesz wejść do Nieba jakimś tylnym wejściem?
I liczysz naiwnie, że takie jest?
No bo, gdyby przypadkiem by cię nie wpuścili głównym wejściem, to liczysz na plan awaryjny?
Tylko, że to jest Niebo. Na ziemi może i by przeszło wejście od tyłu, ale tu nie ma najmniejszych szans. Tu nie oszukasz i nie wkręcisz się jeśli nie okazywałeś miłości innym ludziom.
Ale możesz wejść po znajomości – jeśli jesteś przyjacielem Jezusa. Jeśli żyłeś z Nim każdego dnia i nie wyobrażasz sobie życia bez Niego.
Ale bliska zażyłość z Jezusem oznacza miłość do wszystkich ludzi.
Oznacza to: „Ja jestem bramą. Jeżeli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony - wejdzie i wyjdzie, i znajdzie pastwisko.”
Ewelina Szot