sobota, 6 kwietnia 2024

JAK STOJĘ, TO STOJĘ, A JAK SIEDZĘ, TO SIEDZĘ

 



Czy zdarza ci się, że kiedy coś robisz, to nie poświęcasz tej czynności 100% uwagi, bo myślisz już o tym, co będziesz robił za chwilę?

Pewien mężczyzna wzbudzał podziw wśród innych ludzi tym, że przy zadaniu, które wykonywał był bardzo skupiony w związku z tym uzyskiwał świetne efekty w swojej pracy.

Zapytany, jak to robi, odpowiedział:

„Kiedy stoję, to stoję; kiedy idę, to idę; kiedy siedzę, to siedzę, kiedy jem, to jem; kiedy mówię, to mówię…”

Jego rozmówcy odpowiedzieli, że oni robią podobnie, więc w czym tkwi sekret?

On odpowiedział:

„Nie. Wy, kiedy siedzicie, to już stoicie; kiedy stoicie, to już idziecie; kiedy idziecie, to już chcecie być u celu…”

 

Wniosek z tego taki, że należy się skupić całkowicie na czynności, którą wykonujemy w danej chwili, aby była dobrze wykonana.

Należy myśleć z wyprzedzeniem o innych rzeczach, ale te myśli nie mogą zajmować naszej uwagi, gdy robimy coś ważnego.

Co byś powiedział, gdyby twój dentysta podczas borowania ci zęba zaczął myśleć, co musi zrobić w domu i chwilowo zapomniał, że wierci ci w zębie?

Kiedy zatem jesteś w kościele, skup się na mszy, na modlitwie, na bliskości Boga, a nie na tym, jaki film jest dziś w telewizji albo, jak pokonać tego smoka w twojej nowej grze.

Ewelina Szot