U niektórych
istnieje potrzeba uszczęśliwiania innych na siłę, bo przecież im się to na pewno
spodoba. Ale nie ma tu głębszego zastanowienia nad tym problemem.
A trzeba się
zastanowić, czy gdyby to my bylibyśmy w sytuacji tej osoby, którą staramy się
na siłę uszczęśliwić, byłoby to dla nas dobre?
Czasami
pewne rzeczy robione są bez głębszego zastanowienia i zamiast uszczęśliwić daną
osobę, robimy jej przykrość. Czy to jest w porządku? Nie, a czasem wystarczy dobrze
przemyśleć sprawę.
Dla osoby,
która nie chodzi, nie jest miłe pokazywanie jej osób tańczących, bo jaka jest
przyjemność w oglądaniu czegoś, czego się nie może zrobić?
A w osobę,
która nie je dużo, nie można wciskać całej masy rzeczy do zjedzenia. Czasem
trzeba po prostu wczuć się w sytuację innej osoby.