Czy opuściłeś Jezusa?
Dlatego, że tak wiele rzeczy okazało się ważniejszych niż On?
Praca za granicą, która może i przynosi ci lepsze zarobki, ale prowadzi cię do grzechu, a ten do śmierci?
Wakacje w ciepłych krajach, które może i były koszmarem, ale masz zdjęcia, którymi możesz się pochwalić przed ludźmi?
A czy gdy planowałeś te wakacje sprawdziłeś, czy tam, gdzie jedziesz jest kościół?
Nie? To Pana Boga zostawiłeś w domu? Nie wziąłeś Go na wakacje?