niedziela, 17 stycznia 2016

Nie jest tak źle



            Niektórzy wmawiają sobie, jak to mają źle, ale czy na pewno? Poniżej podaję link do programu „Kobieta na krańcu świata” i zachęcam do obejrzenia go. Wtedy można się zastanowić, czy „złamany paznokieć” jest gorszą sytuacją od tej pokazanej na filmie.
            Ja, mimo swoich przeżyć, zdaję sobie sprawę, jakie mam szczęście, bo gdybym mieszkała tam, zapewne bym już nie żyła. Gdybym dostała wylewu kilka miesięcy  wcześniej pewnie też bym nie żyła, bo krótko przed moim wylewem, Rzeszów zakupił sprzęt do embolizacji.
            Później, gdybym nie trafiła na okulistkę z Krosna, dziś nie miałabym oka.
            I wreszcie, gdybym w zeszłym roku nie miała embolizacji w Lublinie, to nie wiem, co by ze mną było.
            Reasumując, niektórzy tak narzekają na swoją sytuację, a wcale nie jest tak źle. Nie ma co narzekać, zwłaszcza na nasz kraj. Oczywiście, że zawsze może być lepiej, ale może być też  gorzej.