Cudowne rozmnożenie chleba – 01.08.2022 r. (Mt 14, 13-21)

http://ziarnko-gorczycy.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=338&sid=bb0651db73ac457b0f234f85ac427266

Jezus mówi do swoich uczniów: „Nie potrzebują odchodzić; wy dajcie im jeść!”
Tak samo mówi dziś, do nas, swoich uczniów: „Wy dajcie im jeść”.
Masz zatem karmić ludzi słowem Bożym, dawać im Jezusa. Nie bądź bierny i obojętny. Daj ludziom jeść! Nie pozwól, by umarli z głodu!

 

PO CO UŻYWA SIĘ TABLETEK PRZECIWBÓLOWYCH?

            Czy nie jest tak, że coś cię tylko delikatnie zaboli, a ty już zażywasz tabletkę przeciwbólową?

            A czy nie możesz się powstrzymać i ofiarować swoje cierpienie, swój ból, np. za dusze w czyśćcu?

            Często jest tak, że człowiek musi przejść oczyszczenie. Warto tego dokonać tu, na ziemi, a swoje cierpienia ofiarować za innych, np. za dusze w czyśćcu.

Myślisz, że ten ból, który przeżywasz tu, na ziemi jest nie do zniesienia? To jest niewielki ból w porównaniu z cierpieniem w czyśćcu.

Może więc odpuścisz sobie czasem  zażycie tej tabletki przeciwbólowej i ofiarujesz swoje cierpienia za dusze czyśćcowe?

Ewelina Szot

 

„Proszę cię, byś nie przestawał strzec swego serca, dopóki żyjesz.

Rolnik nie może pokładać nadziei w plonie, który jeszcze rośnie na polu. Do czasu, gdy nie zgromadzi go w swych spichlerzach, nie wie, co może się zdarzyć.

Tak też nikt, „dopóki ma oddech w sobie”, nie powinien ustawać w czuwaniu nad myślami.

Do ostatniego tchnienia nie wie bowiem, jaka choroba go spotka.

Także jak długo żyje, nie może zaprzestać straży swego serca.

Zawsze winien wołać do Boga, prosić Go o pomoc i zmiłowanie”.

 

 

PRZESTROGA PRZED BŁĘDNYMI NAUKAMI

 

Wydaje ci się, że najważniejsze są ćwiczenia ciała? Żeby być sprawnym i samodzielnym?

A ćwiczenia ducha, czyż nie są ważniejsze?

A jak będziesz załamany, zniechęcony i zły na cały świat, bo ci się nie chce popracować nad swoim zachowaniem, to czy będziesz miał siłę i chęci, by ćwiczyć fizycznie?

Gromadzić skarby przed Bogiem - (Łk 12, 13-21) – 31.07.2022 r.

 http://ziarnko-gorczycy.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=337&sid=afa500e717bf33514e687be63e4bcb08

Czy też tak gromadzisz sobie skarby na ziemi? Myślisz tylko o tym ziemskim życiu, a w ogóle nie troszczysz się swoim życiem wiecznym?
Interesuje cię w ogóle to, co się dzieje z człowiekiem po śmierci? Myślisz, że po życiu, na ziemi już cię więcej nic nie spotka? O, jak bardzo się mylisz.
Tu jest dopiero początek, potem czeka cię wieczność i sam decydujesz, jak ją spędzisz.
I może odkładasz na starość… A jeśli dziś umrzesz?
Myślisz, że zapakujesz cały swój majątek do walizek i zabierzesz na tamten świat?
A wiesz, że droga do nieba jest wąska i wyboista, a brama ciasna. Zatem nie dasz rady przejść tą drogą z tymi walizami. Musisz zostawić wszystko. A nawet, gdyby ci się udało przejść, to na końcu drogi jest ciasna brama i przez nią te walizy nie przejdą i twoja pycha też nie przejdzie.
I niech cię nie zwiedzie inna droga – przestronna i równa z szeroką bramą, bo ona wiedzie do piekła ku wiecznej męce. Ktoś powiedział, że klamki tam są tylko na zewnątrz, żeby nie można było stamtąd wyjść.
Sam więc wybierasz drogę, którą pójdziesz.

CZY JEZUS JEST TWOIM PANEM?

            Wiele osób mówi: „Jezus jest moim Panem”. Ale czy na pewno tak jest?

            Jak wszystko idzie po twojej myśli, to pewnie jesteś wdzięczny Bogu, cieszysz się i radujesz?

            Ale jak sprawy nie idą po twojej myśli, to co robisz? Czy nie jesteś zły na Boga, że nie spełnił tego, co ty chciałeś? Może nawet masz do Niego pretensje, albo bluźnisz przeciw Niemu?

            W takim razie, jak Jezus jest twoim Panem? Gdzie się podziała twoja wdzięczność?

Ewelina Szot