http://ziarnko-gorczycy.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=124&sid=bc10257ee56d60c0aac66c971dd2ccde
Którym synem ty jesteś?
Czy mówisz ochoczo Bogu: „Tak Panie. Zrobię wszystko, czego ode mnie chcesz”? A później tego nie robisz?
Czy też początkowo nie zgadzasz się z wolą Bożą, ale po namyśle spełniasz wszystko, czego chce od ciebie Bóg?
Czy nie postawiłeś w swoim życiu na udawaną pobożność?
Czy nie robisz pewnych rzeczy na pokaz? Tylko po to, aby mieć dobrą opinię przed ludźmi?
A może masz się za lepszego od innych, potępiasz ich, a tak naprawdę robisz to, żeby usprawiedliwić sam siebie? Bo przecież inni są gorsi. A popatrzyłeś kiedyś na siebie tak, jak naprawdę jest?
Czy mówisz ochoczo Bogu: „Tak Panie. Zrobię wszystko, czego ode mnie chcesz”? A później tego nie robisz?
Czy też początkowo nie zgadzasz się z wolą Bożą, ale po namyśle spełniasz wszystko, czego chce od ciebie Bóg?
Czy nie postawiłeś w swoim życiu na udawaną pobożność?
Czy nie robisz pewnych rzeczy na pokaz? Tylko po to, aby mieć dobrą opinię przed ludźmi?
A może masz się za lepszego od innych, potępiasz ich, a tak naprawdę robisz to, żeby usprawiedliwić sam siebie? Bo przecież inni są gorsi. A popatrzyłeś kiedyś na siebie tak, jak naprawdę jest?
