http://ziarnko-gorczycy.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=125&sid=ed24aa5edb0bb87d147042da1ebc427c
Czy gdyby dziś Jezus przyszedł do ciebie i powiedział: „Pójdź za Mną”, rzuciłbyś wszystko i poszedłbyś?
Czy raczej byś się tłumaczył, że teraz to ty nie możesz, bo masz dom w budowie, kredyt na głowie, pracę, której nie możesz zostawić, wakacje zarezerwowane…
Czy potrafiłbyś z tego wszystkiego zrezygnować? Wyjść ze swojej strefy komfortu, po to, aby służyć Bogu? Służyć, ale nie z przymusu, nie z obowiązku, ale z miłością? Bo jest różnica, jak podasz komuś posiłek z miłością, z dobrym słowem, a co innego, jak rzucisz mu jedzenie z nienawiścią w oczach, a w myślach masz pełne gniewu myśli.
Czy wszystko jest dla ciebie ważne? A na którym miejscu w twoim życiu jest Bóg?
Św. Augustyn powiedział: „Gdzie Bóg jest na pierwszym miejscu, tam wszystko jest na swoim miejscu.”
A czy u ciebie wszystko jest na swoim miejscu? Nie? Dlaczego?
Czy raczej byś się tłumaczył, że teraz to ty nie możesz, bo masz dom w budowie, kredyt na głowie, pracę, której nie możesz zostawić, wakacje zarezerwowane…
Czy potrafiłbyś z tego wszystkiego zrezygnować? Wyjść ze swojej strefy komfortu, po to, aby służyć Bogu? Służyć, ale nie z przymusu, nie z obowiązku, ale z miłością? Bo jest różnica, jak podasz komuś posiłek z miłością, z dobrym słowem, a co innego, jak rzucisz mu jedzenie z nienawiścią w oczach, a w myślach masz pełne gniewu myśli.
Czy wszystko jest dla ciebie ważne? A na którym miejscu w twoim życiu jest Bóg?
Św. Augustyn powiedział: „Gdzie Bóg jest na pierwszym miejscu, tam wszystko jest na swoim miejscu.”
A czy u ciebie wszystko jest na swoim miejscu? Nie? Dlaczego?
