„Kiedy Chrystus powiedział Żydom, że jest jadalnym Bogiem, byli zdumieni. „Czy sądzisz, że jesteśmy kanibalami?” – mruczeli zapewne. Dla nich nie było możliwe, aby najwyższy Bóg został „zjedzony” przez istoty ludzkie.
Myślenie o Bogu jako o pokarmie było bluźniercze, a nawet skandaliczne.
Jak zwykle jednak miłość dokonała niepojętego.
Poza tym Jezus przyjął jadalną postać, ponieważ wiedział, że nasze głowy i serca przebywają czasem w żołądkach”.