http://ziarnko-gorczycy.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=275&sid=12651cb1858867c2bf4eaa94fe89401b
Czy nie jest tak, że właśnie ty zostawiasz Jezusa samego? Np. w związku ze świętami.
Przyjeżdżasz do domu rodzinnego na święta, idziesz do kościoła, w którym są tłumy ludzi, ale gdy tylko święta się kończą, każdy wyjeżdża do swego domu i Pan Jezus zostaje sam.
Przyjeżdżasz do domu rodzinnego na święta, idziesz do kościoła, w którym są tłumy ludzi, ale gdy tylko święta się kończą, każdy wyjeżdża do swego domu i Pan Jezus zostaje sam.