wtorek, 19 kwietnia 2016

Jadąc drogą…



            Korzystając z ładnej pogody, wybrałam się na przejażdżkę wózkiem. Wreszcie mogę, więc jeżdżę.
          Oczywiście z domu sama się nie wydostanę, choć drzwi mam pod nosem, ale są schody, których sama na razie nie jestem w stanie pokonać. A dalej jest droga kamienista, więc też nie ma mowy o pokonaniu jej samodzielnie wózkiem. Ale potem jest asfalt, więc już mogę jechać wózkiem. Do momentu, gdzie jest górka, bo pod górkę sama nie wyjadę.
            Ale taka jazda to zawsze trochę samodzielności dla mnie.