Dlaczego syn z dzisiejszej Ewangelii był opętany? Czy zainteresowanie podejrzanymi naukami, przedmiotami, czynnościami przyszło do niego samo? Nikt mu tego nie pokazał?
A może widział to u swojego ojca i też postanowił spróbować?
To jest przestroga dla nas - jak bardzo my oddziałujemy swoim zachowaniem na innych. Inni ludzie na nas patrzą i nas naśladują, zatem zastanów się, co robisz.
https://ziarnko-gorczycy.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=1252&p=2599#p2599