niedziela, 19 lipca 2015

Podróż poślubna?



Niedługo minie 3 lata od naszego ślubu, a my w dalszym ciągu nie byliśmy w podróży poślubnej. Właściwie nigdzie razem nie byliśmy, nie licząc 2 tygodni w sanatorium i 3 tygodni na rehabilitacji w Tajęcinie, ale to się nie liczy, bo ja tam nie wypoczywałam, a pojechałam tam ciężko pracować.
Niby w zeszłym roku chcieliśmy razem wyjechać, choć na parę dni, ale jeszcze nie byłam tak sprawna, jak teraz, więc hotel musiałby być dostosowany do osoby niepełnosprawnej, a takich miejsc jest mało, a jak są, to są kosztowne.
Dostaliśmy zaproszenie od pewnej pani, do jej pensjonatu nad morze. Jeszcze jest za wcześnie dla mnie na taką podróż, od nas to około 12 godzin. Kolejna rzecz, jak wjadę wózkiem na plażę? Inna sprawa, musi być ciepło, a ja upały źle znoszę.
Ale kiedyś na pewno znajdzie się odpowiednie miejsce i czas na naszą podróż poślubną.