Jedną z rzeczy, które robię w ciągu dnia są ćwiczenia
logopedyczne. W każdy poniedziałek jeżdżę na zajęcia logopedyczne. Może ktoś
potrzebuje ćwiczeń logopedycznych, ale nie może jeździć do logopedy. Oto kilka
wskazówek:
Przed
przystąpieniem do ćwiczeń należy zacząć od masażu twarzy. Obejmuje on zarówno
masaż twarzy, uszu i jamy gębowej.
Do ćwiczeń
należy też rozruszanie języka i warg, Są to ćwiczenia bezgłośne.
Później
możemy przejść do ćwiczeń przy których używa się głosu. Ważne są ćwiczenia
oddechowe. Bierzemy głęboki wdech, wypuszczamy powietrze i wymieniamy dni tygodnia,
albo liczymy do 10. Dobre do ćwiczeń oddechowych jest puszczanie baniek.
Przy
ćwiczeniach logopedycznych dobrze jest czytać wiersze Brzechwy. Możemy je czytać melodyjnie,
wydłużając samogłoski.
Należy też
rozróżnić wymawianie głoski b i p. Czasem można je źle wymówić. Ja podczas
nagrywania materiału dla „Ekspresu reporterów”, chciałam powiedzieć, że suknia
była wybrana, a zabrzmiało jak wyprana. Należy ćwiczyć wymawianie głoski „p”
przed, za lub w środku zlepków wyrazowych z samogłoskami, np. „ ap”, „pa”,
„apa”.
Gdy czytamy
książkę lub gazetę, możemy ją czytać na głos, biorąc wdech tam, gdzie są znaki
interpunkcyjne.
To są tylko
niektóre ćwiczenia, jest ich znacznie więcej.