poniedziałek, 24 listopada 2014

Mój plan – napisanie książki



     Ostatnio wpadłam na pomysł, żeby napisać książkę autobiograficzną. Wiele osób mi o tym mówiło, aż wreszcie dojrzałam do tej decyzji. Uważam, że moja historia jest na tyle ciekawa, że nadaje się na książkę. Skoro zainteresowała się nią duża grupa mediów, to myślę, że to jest dobry temat na książkę.
     Warsztat jakiś posiadam, bo od lutego piszę bloga, więc myślę, że sobie poradzę z tym wyzwaniem.
     Wiadomo, że trochę to potrwa, bo chcę to zrobić dobrze, a codziennie mam mnóstwo zajęć. Dodatkowo teraz co jakiś czas będę wyjeżdżać do Tajęciny. Przede wszystkim muszę myśleć o powrocie do sprawności, a to będzie rozrywka.
         Ogólny zarys już mam, a na razie wymyśliłam tytuł książki: „Sprawdzian z życia”.
        To, że jestem niepełnosprawna i mam bezterminową rentę, nie oznacza, że już mogę spocząć na laurach i nic nie robić. To nie ja, to nie jest w moim stylu. Nigdy sobie nie odpuszczałam, a większość osób, która mnie zna, doskonale o tym wie.
        Dlatego opiszę swoją historię, by jeszcze więcej osób ją poznało.