niedziela, 30 listopada 2014

Porównania




     Ostatnio oglądałam stare zdjęcia. Były takie sprzed wylewu. Myślałam wtedy, ile ja bym dała, żeby wyglądać jak wtedy.
     Ale zaraz potem były moje zdjęcia niedługo po wylewie, gdzie byłam prawie o połowę chudsza, z krótkimi włosami, z bardzo wyraźną blizną po tracheotomii.
     Zobaczyłam, że teraz wyglądam całkiem nieźle w porównaniu z tym, co było kiedyś. Może nie jest idealnie, ale nie jest najgorzej. Zawsze może być gorzej.
     Po wylewie myślałam, że jest źle, bo nie chodzę, ale kiedy w 2012 r. trafiłam do szpitala i przestałam mówić, stwierdziłam, że wcale nie było tak źle, bo w tamtej chwili było fatalnie.
     Dlatego teraz staram się cieszyć każdą chwilą mimo, że jeszcze nie chodzę. Cieszę z naprawdę małych rzeczy, bo przeżyłam na własnej skórze ich brak.