http://ziarnko-gorczycy.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=239&sid=6bfd66510e5eb1a1ffe5f513cf50a04c
Czy ty przypadkiem nie mówisz dziś tak, jak
Tomasz: „Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę
palca mego w miejsce gwoździ, i ręki mojej nie włożę w bok Jego, nie
uwierzę”?
I czy nie potrzebujesz twardych dowodów na istnienie Boga? Otóż są takie.
Cuda eucharystyczne.
Wielokrotnie zdarzało się, że konsekrowana Hostia, którą przyjmujemy podczas Komunii Świętej zamieniała się we fragment mięśnia sercowego człowieka będącego w agonii.
Za to konsekrowane wino przemieniało się w Krew Jezusa.
Fakty te są naukowo potwierdzone.
A co myślisz o cudownych uzdrowieniach osób, gdzie medycyna była bezsilna i stwierdzono, że dana osoba na pewno umrze, a ona jest zdrowa i ma się świetnie?
A co sądzisz o sytuacji, gdzie lekarze stwierdzili, że dziecko urodzi się z poważną wadą, a ono rodzi się zdrowe?
Musisz zobaczyć, żeby uwierzyć? To jaka jest twoja wiara?
I czy nie potrzebujesz twardych dowodów na istnienie Boga? Otóż są takie.
Cuda eucharystyczne.
Wielokrotnie zdarzało się, że konsekrowana Hostia, którą przyjmujemy podczas Komunii Świętej zamieniała się we fragment mięśnia sercowego człowieka będącego w agonii.
Za to konsekrowane wino przemieniało się w Krew Jezusa.
Fakty te są naukowo potwierdzone.
A co myślisz o cudownych uzdrowieniach osób, gdzie medycyna była bezsilna i stwierdzono, że dana osoba na pewno umrze, a ona jest zdrowa i ma się świetnie?
A co sądzisz o sytuacji, gdzie lekarze stwierdzili, że dziecko urodzi się z poważną wadą, a ono rodzi się zdrowe?
Musisz zobaczyć, żeby uwierzyć? To jaka jest twoja wiara?