sobota, 9 lipca 2022

Przypowieść o miłosiernym Samarytaninie (Łk 10, 25-37) – 10.07.2022 r.

http://ziarnko-gorczycy.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=316&sid=89d010a937eb4d9da11986fe1659e446


Przełóżmy tę przypowieść na język współczesny.
Szedł drogą pewien człowiek. Został napadnięty, obrabowany i pobity. Leżał w kałuży krwi na poboczu. Drogą przejeżdżał ksiądz, ale widząc go, nie zatrzymał się, a pojechał dalej.
Potem przejeżdżał pielęgniarz, który również się nie zatrzymał.
Wreszcie drogą przechodził uchodźca, który starał się o azyl (bo Samarytanin dla Żyda wcale nie był dobrym, uczciwym człowiekiem, ale raczej nieprzyjacielem). Pomógł mu, opatrzył mu rany i zawiózł do pobliskiego hotelu. Polecił właścicielowi hotelu się nim opiekować, płacąc mu i obiecując, że gdyby wydał coś więcej, odda gdy będzie wracał.

Jak teraz podchodzisz do tej przypowieści?
Nad każdą Ewangelią powinieneś się zastanowić i czytać ją, jakby wydarzyła się dziś, a nie ponad 2000 lat temu.
Ewangelie to nie są historyjki, które były aktualne 2000 lat temu. One są aktualne w każdym czasie, pozostał język właściwy tamtym czasom, ale przesłanie jest takie same.
Staraj się więc zrozumieć Ewangelię i żyj nią dziś.