Wydaje ci się, że najważniejsze są ćwiczenia ciała? Żeby być sprawnym i samodzielnym?
A ćwiczenia ducha, czyż nie są ważniejsze?
A jak będziesz załamany, zniechęcony i zły na cały świat, bo ci się nie chce popracować nad swoim zachowaniem, to czy będziesz miał siłę i chęci, by ćwiczyć fizycznie?