czwartek, 13 października 2022


„Jakoż ci doskonali mają zawsze w duszy odczucie mej obecności.

Im bardziej gardzili radością i pragnęli cierpienia, tym bardziej są wolni od cierpienia i obfitują w radość.

Czemu? Bo płoną ogniem miłości mojej, w czym spala się ich wola, więc diabeł boi się kija ich miłości. Z daleka ciska na nich strzały i nie ma odwagi się zbliżyć.

Świat bije w korę ich ciała, sądząc, że ich rani, a rani sam siebie, bo strzała, nie mogąc utkwić w celu, wraca do tego, kto ją wysłał.

Świat zasypuje najdoskonalsze sługi moje strzałami prześladowań, obelg i zniewag, lecz nie może ich znikąd dosięgnąć, bo ogród ich duszy jest zamknięty i strzały wracają do tego, który je wyrzucił, zatrute jadem jego własnej winy”.

Pan Bóg