Te zmiany mają być
wprowadzone. A dlaczego? Bo duża część społeczeństwa popada w alkoholizm i nie
ma na tyle silnej woli, by sobie odmówić wypicia alkoholu. To oficjalny powód.
Ja czasami wypiję sobie piwo
dla zdrowia. Już dwukrotnie miałam kamienie na nerkach, zeszły mi, ale żeby nie
dopuścić do powstania kolejnego, piję piwo.
Nie robię tego, żeby się
upić, tylko dla zdrowia, więc dlaczego ja mam cierpieć, bo pewni ludzie nie umieją sobie odmówić alkoholu?
A tak naprawdę to jest tylko
przykrywka, bo państwo wcale się nie troszczy o zdrowie obywateli. Chodzi tu
wyłącznie wyższe wpływy z podatków. Tylko wpływy będą faktycznie niższe, bo
ludzie będą produkować alkohol na własną rękę, bo nie będzie się go opłacało
kupić.
Zbliżona sytuacja ma miejsce
w przypadku marihuany. Pewnym chorym pomaga łagodzić ból, ale nie wolno jej
rozprowadzać, bo jest nielegalna. To nic, że pomaga, ważniejsze są przepisy.
Dodam , że panu, który rozprowadzał ją w tych celach grozi surowa kara.
Czyż to nie jest absurd?
Gdzie jest sprawiedliwość?