Czy pomimo nacisku ze strony innych ludzi, pozostałeś wierny
Bogu?
Czy nie jest tak, że ktoś coś powie, zacznie się naśmiewać z twojej wiary, a ty
się wstydzisz, wypierasz się tego, że wierzysz i to Chrystus jest twoim Panem?
A może świadczysz z odwagą o Chrystusie i zupełnie nie obchodzi cię to, co o
tobie mówią inni, bo wiesz, że stoisz po zwycięskiej stronie?