Deklarujesz się, jako wierzący? Ale czy twoja wiara nie jest wybiórcza? Robisz to, co jest dla ciebie proste i wygodne?
Wierzysz we wszystko, co mówią ludzie, a nie w to, co mówi Bóg?
Jeśli ludzie mówią coś zupełnie innego niż Bóg, to czy ty w to idziesz?
Czy zatem oczekujesz nagrody za swe czyny?