„Jest coś, co bardzo boli Jego serce.
Cichy Jezus patrzy i cierpi, widząc, jak ludzie grają Jego Osobą, Jego królowaniem, Jego intronizacją, kierują się niskimi motywacjami złości i nienawiści.
Grają Jezusem, jakby grali w karty.
Wykorzystują Jego Osobę, Jego godność królewską, aby zwalczać siebie nawzajem.
Próbują zawłaszczać sobie Jezusa, każdy dla własnych korzyści”.