czwartek, 30 czerwca 2022

EGZORCYZM, A MODLITWA O UZDROWIENIE



„Działalność egzorcystów wywołuje ogromną ciekawość, czasami niezdrową. Media masowe częstokroć ukazują wyolbrzymiony obraz tej działalności, w którym dominują rysy mroczne i tajemnicze, jak gdyby chodziło o jakieś magiczne – na poły fascynujące, na poły odpychające – obrzędy przywoływania sił zła. Reszty dopełnia nieznajomość elementarnych prawd wiary katolickiej: sceptykom negującym istnienie złego ducha w świecie przeciwstawiają się inni, którzy dopatrują się go wszędzie.

                Przy wielu okazjach mówiłem dziennikarzom, że gdyby przyszli do mnie, aby wziąć udział w egzorcyzmie, spotkałoby ich „rozczarowanie”.

                Egzorcyzm jest modlitwą Kościoła. Jej praktykowanie wymaga poufności ze względu na ochronę osób zaangażowanych, lecz nie ma w sobie nic mrocznego ani tajemniczego. Ta publiczna i uroczysta modlitwa zawiera skierowany do demona rozkaz, by opuścił ciało opętanego albo ogólniej zaprzestał szkodliwego oddziaływania na ludzi, a także miejsca i przedmioty. W egzorcyzmie nie wypowiada się prośby, lecz rozkaz w imieniu Jezusa – poparty autorytetem Kościoła. Dlatego obrzęd taki może przeprowadzać wyłącznie biskup, zawsze będący też egzorcystą albo kapłan wyposażony w wyraźne upoważnienie ordynariusza danej diecezji.

                Czym innym jest modlitwa o uwolnienie, składająca się z prośby skierowanej do Pana – bezpośrednio albo za wstawiennictwem Maryi Dziewicy i świętych – aby oswobodził człowieka od działania diabła. Każdy z nas może prosić o pomoc w ocaleniu przed złem, i to właśnie robimy za każdym razem, kiedy powtarzamy słowa „Ojcze nasz”.

                Wszyscy zatem mogą odmawiać modlitwę o uwolnienie, podczas gdy odmawianie egzorcyzmu pozostaje wyłącznie domeną biskupów i ich reprezentantów”.