http://ziarnko-gorczycy.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=302&sid=2a9b3180fabab367cb629c2d16f362df
Dzisiejsza Ewangelia ma wiele aspektów wymagających wytłumaczenia:
1. „Panie, czy chcesz, byśmy powiedzieli: Niech ogień spadnie z nieba i pochłonie ich?
Lecz On, odwróciwszy się, zgromił ich”.
Czy ty też tak, jak Jan i Jakub chciałbyś wymierzać sprawiedliwość na własną rękę? Czyż Jezus nie powiedział, abyśmy miłowali swoich nieprzyjaciół i się za nich modlili?
Obejrzyj serial The Chosen z polskimi napisami, który zobrazuje ci tę sytuację.
https://watch.angelstudios.com/thechose ... er?ap=true
2. „Lisy mają nory i ptaki podniebne – gniazda, lecz Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł położyć”.
Czy twoje serce jest domem dla Pana Jezusa? Czy ten dom jest zawsze gotowy, aby Go przyjąć?
3. Kiedy Jezus powiedział do pewnego człowieka: „Pójdź za mną”, ten odpowiedział: „Panie, pozwól mi najpierw pójść pogrzebać mojego ojca”.
Ktoś powie: ”I co w tym złego, że chciał pogrzebać ojca?” Tylko ta sprawa ciągnęłaby się około roku. Takie były wtedy zwyczaje – najpierw pochówek, potem wszystkie sprawy spadkowe. Zatem czy dla tego człowieka najważniejszy był Jezus, czy jego własne sprawy?
Podobnie rzecz się miała z człowiekiem, który najpierw chciał się pożegnać z krewnymi. Nie wiadomo ile by to trwało.
A Jezus oczekuje od ciebie, że zastawisz wszystko i pójdziesz za Nim DZIŚ. Nie za miesiąc albo za rok. Odpowiedz na Jego wezwanie już dziś.
1. „Panie, czy chcesz, byśmy powiedzieli: Niech ogień spadnie z nieba i pochłonie ich?
Lecz On, odwróciwszy się, zgromił ich”.
Czy ty też tak, jak Jan i Jakub chciałbyś wymierzać sprawiedliwość na własną rękę? Czyż Jezus nie powiedział, abyśmy miłowali swoich nieprzyjaciół i się za nich modlili?
Obejrzyj serial The Chosen z polskimi napisami, który zobrazuje ci tę sytuację.
https://watch.angelstudios.com/thechose ... er?ap=true
2. „Lisy mają nory i ptaki podniebne – gniazda, lecz Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł położyć”.
Czy twoje serce jest domem dla Pana Jezusa? Czy ten dom jest zawsze gotowy, aby Go przyjąć?
3. Kiedy Jezus powiedział do pewnego człowieka: „Pójdź za mną”, ten odpowiedział: „Panie, pozwól mi najpierw pójść pogrzebać mojego ojca”.
Ktoś powie: ”I co w tym złego, że chciał pogrzebać ojca?” Tylko ta sprawa ciągnęłaby się około roku. Takie były wtedy zwyczaje – najpierw pochówek, potem wszystkie sprawy spadkowe. Zatem czy dla tego człowieka najważniejszy był Jezus, czy jego własne sprawy?
Podobnie rzecz się miała z człowiekiem, który najpierw chciał się pożegnać z krewnymi. Nie wiadomo ile by to trwało.
A Jezus oczekuje od ciebie, że zastawisz wszystko i pójdziesz za Nim DZIŚ. Nie za miesiąc albo za rok. Odpowiedz na Jego wezwanie już dziś.
