Czy zawsze trzeba być górą? Czy zawsze trzeba mieć rację, nawet kosztem relacji z drugim człowiekiem?
Czy warto odpowiadać złem na zło i jeszcze bardziej potęgować zło panujące na świecie?
Czy warto odpowiadać złem na zło i jeszcze bardziej potęgować zło panujące na świecie?