sobota, 19 października 2024

CZY ZAPALASZ INNYCH BOŻĄ MIŁOŚCIĄ?

 



 

            Jeśli nie będzie w tobie dobra, prawdziwej wiary ani miłości do ludzi, to czy przekonasz kogoś do wiary w Boga? Czy ciebie przekonałby człowiek wiecznie naburmuszony, zły, który ma kwaśną minę, a jednocześnie mówiłby o Bożej miłości i o szczęściu jakie z niej wypływa? Czyż nie zachowywałby się on, jak hipokryta, bo mówiłby jedno, a robiłby drugie?

            Jeśli sam nie płoniesz Bożą miłością, nie wierzysz w to, co mówisz i nie robisz tego, to nie wiem czy kogokolwiek przekonasz. To w tobie musi być ta Boża iskra. W twoich oczach musi być widać tę prawdę, w którą sam wierzysz, i którą pokazujesz swoim życiem.

            „Komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie; a komu wiele zlecono, tym więcej od niego żądać będą”. (Łk 12, 48)

            Jeśli masz wiedzę, a źle ją przekazujesz, to na kim spoczywa odpowiedzialność za tych ludzi, którzy tej wiedzy nie mają? Czyż nie na tobie, bo mogłeś tę wiedzę przekazać, a nie zrobiłeś tego albo źle to zrobiłeś?

Ewelina Szot