Widok drzewa, które rosło, a które pewnego dnia zostało ścięte, natchnął mnie do napisania kolejnego artykułu.
Wszyscy jesteśmy drzewami, które rosną sobie w najlepsze, ale pewnego dnia zostają ścięte, kończą swoje życie na tym świecie.
I tu wszyscy są równi, bo każdy skończy tak samo. Ty też. Nieważne, czy jesteś lekarzem, prezydentem, czy sprzedawcą w sklepie. Wszyscy zakończymy życie na tej ziemi.
Zostaje jednak kwestia, gdzie trafisz po śmierci.
A to już zależy od tego, w którą stronę nachylone było twoje drzewo – w stronę zła czy w stronę dobra.
Jeśli całe życie nachylony byłeś w stronę zła, to jak zostaniesz ścięty, polecisz w stronę zła, gdzie będą czekać na ciebie demony i zaciągną cię do piekła.
Jeśli jednak wybierałeś dobro i to w jego kierunku rosło twoje drzewo, wpadniesz prosto w ramiona Jezusa, który zaniesie cię do nieba.
Jak zatem rośnie twoje drzewo?
Ewelina Szot