piątek, 19 grudnia 2014

Długo wyczekiwany pokój



     Wreszcie skończyliśmy nasz pokój. Znajduje się on na tym samym poziomie co łazienka, więc będę mogła sama do niej jeździć.
     Wcześniej nasz pokój, w którym spaliśmy, a który był oprócz sypialni, salonem i miejscem ćwiczeń, był wyżej i chcąc iść do łazienki, ktoś musiał sprowadzić mnie po dwóch schodkach. Teraz będę mogła jechać sama, bo w łazience mam poręcze, więc sama sobie poradzę.
     Niby kuchnia jest wyżej, ale łazienka jest ważniejsza, niż kuchnia.
     Wcześniej nie było zbyt dobrze, bo w jednym pokoju był cały sprzęt do ćwiczeń, czyli: rowerek, materac, piłka, balkonik i drabinki, a także łóżko, fotel, ława, telewizor i meblościanka. No i oczywiście musiało być miejsce, żebym wózkiem tamtędy przejechała.
     No, ale wreszcie mamy własny kącik, więc będziemy mieć więcej przestrzeni.
     Pomysł był całkowicie mój, a wykonanie w większości mojego męża, chociaż pomagały też inne osoby.
    Teraz będę mogła zostać kilka godzin sama w domu, wobec czego mój mąż będzie mógł wrócić do pracy.
     Ten pokój to dla nas duży krok do przodu.